„Model Manero Chronograph Flyback w wersji z kopertą wykonaną ze stali szlachetnej mógłby być dla mnie codziennym czasomierzem IDEALNYM”. Tak napisałem przy prezentacji modeli marki Carl F. Bucherer wprowadzonych na targach Baselworld 2017, które prezentowaliśmy na portalu. (Carl F. Bucherer - 3 nowe wersje Manero Chronograph Flyback Baselworld 2017). To według mnie jeden z najpiękniejszych zegarków wyposażonych w funkcję stopera. Wtedy pojawiły się wersje z kopertami wykonanymi z różowego i żółtego złota oraz wersja posiadająca kopertę wykonaną ze stali z tarczą w ciemno szarej tonacji. Teraz marka Carl F. Bucherer powiększa swoją bardzo popularną kolekcję Manero Flyback o model, któremu nadano charakter retro.
To oczywiście nadal zegarek wyposażony w stoper z funkcją Flyback, który kierowany jest w stronę bardziej wymagających klientów. Przy zachowaniu w pełni koncepcji poprzedników, zamierzony efekt „retro” uzyskano za pomocą kombinacji kolorów.
Zastosowano subtarcze w kolorze srebrnym, które wyraźnie odcinają się na tle czarnego cyferblatu, oraz subtelne, ale mające duży wpływ na odbiór całości projektu akcenty w czerwonym kolorze. Ważną rolę w tym zestawieniu odgrywa pasek wykonany ze skóry kudu w miodowo brązowym kolorze z wyraźną perforacją.
Zegarek ten jest zainspirowany modelami ze stoperem Carla F. Bucherer z lat 60. i 70.
Zdecydowanie zaangażowana w prezentację i utrwalanie swojego bogatego dziedzictwa, marka Carl F. Bucherer rozpoczęła w zeszłym roku globalną kampanię mającą na celu promowanie swojego „rodzinnego” miasta, jakim jest Lucerna. Hasłem jest slogan: "Gdziekolwiek będziesz jechał, Lucerna podróżuje z tobą". Model Manero Flyback ma pełnić rolę ambasadora miasta. Głęboko czarna tarcza lśni w blasku światła ze względu na wykończenie w postaci szlifu słonecznego, podczas gdy zagłębione, matowe srebrne subtarcze dodają poprzez kontrastowe zestawienie charakteru.
Mechanizm z komplikacją konstrukcji w postaci stopera z funkcją „flyback” osadzono w klasycznej pod względem wyglądu, pięknej kopercie wykonanej ze stali szlachetnej. Obudowa ma łagodnie wypuszczone, długie uszy z fazowanymi krawędziami i każdym zakończeniem o łagodnym kształcie, poprowadzonym jakby miękkimi liniami. To forma, którą szczególnie lubię i cenię.
Bardzo dokładnie naniesiony szlif w postaci szczotkowania na górnej powierzchni uszu dopełnia w 100% moje estetyczne oczekiwania w stosunku do koperty sportowo-uniwersalnego zegarka. Po prawej stronie umieszczono standardowo koronkę i przyciski służące do obsługi stopera. Koronka z naniesionym logo firmy jest odpowiedniej wielkości i ma niewyszukany, pasujący do całości kształt. Przyciski z „grzybkami” na wzór tych, stosowanych w chronografach z lat 50. także dopełniają właściwie wizerunek retro, który starano się stworzyć. Do tego okresu, choć unowocześniony, odnosi się styl koperty. Producent dodał natomiast współczesną precyzję wykonania i obróbki, a także idealny - jak dla mnie, choć dość duży rozmiar - 43 mm średnicy.
Zastosowany mechanizm wymusza grubość koperty na poziomie 14,45 mm, ale wraz z niemałą średnicą uzyskane proporcje są bardzo harmonijne. Ogólnie klasyczny wygląd jest cechą charakterystyczną linii Manero. Jednak ten zegarek nie jest na pewno filigranowy. Ktoś poszukujący subtelniejszej wersji może zdecydować się na modele bez stopera, czyli Manero Peripherial w rozmiarze 43 mm lub 40 mm średnicy.
W tym miejscu możemy przejść do wspomnianego mechanizmu. Jest to zegarkowe „serce”, które bazuje na niemal „pancernym”, niezawodnym, dokładnym, ale i bardzo podatnym na modyfikacje mechanizmie Eta Valjoux 7750. Jest to jednak tylko baza do poważnych modyfikacji wykonanych dla Carl F. Bucherer przez La Joux-Perret.
W ten sposób powstał CFB 1970, wykonany na wyłączność. Z bazy zachował on częstotliwość pracy balansu na poziomie 28 800 wahnięć na godzinę i 42 godzinną rezerwę chodu. Jednak modyfikacje są na tyle znaczące, że spotkać można nawet sytuacje, w których nazywany jest on mechanizmem własnym firmy. Wygląd jest dość zasadniczo zmieniony, a wykończenie jest na bardzo wysokim poziomie. Obsługa funkcji stopera jest zapewne bardzo komfortowa, ponieważ zastosowano koło kolumnowe. Funkcja flyback, będąca zaawansowaną komplikacją konstrukcji mechanizmu, pozwala na pomiary odcinków czasu bez zatrzymywania stopera. Nie ma potrzeby trzykrotnego wciskania przycisków w celu zatrzymania, resetu i ponownego startu. Mechanizm możemy obserwować przez przeszklenie dekla. Zastosowano szkło szyfrowe, co pozwoli uniknąć rys, które mogłyby powstać podczas odkładania zegarka.
Przejdźmy teraz do opisu tarczy. Tarcza w tym modelu jest doskonałym uzupełnieniem stylu sportowych czasomierzy ze stoperem z połowy ubiegłego wieku. Pierwsze, co rzuca się w oczy to układ wskazań Bi-compax podkreślony kontrastowym zestawieniem kolorystycznym, czyli wspomniane wcześniej czarne tło i srebrzyste małe tarcze.
Dwie tarcze rozłożone symetrycznie na godzinie 3-ciej i 9-tej, lekko zagłębione z fazowanymi krawędziami. Na ich powierzchni zastosowano dookólne giloszowanie. Nadrukowano także precyzyjnie podziałki, sekundową po lewej stronie dla małego sekundnika czasu głównego i minutową po prawej, służącą do odliczania minut stopera. Wskazania odczytujemy za pomocą lakierowanych w kolorze czarnym, ażurowanych wskazówek o lancetowatym kształcie. Sama tarza, poza małymi tarczami opisanymi wyżej, podzielona jest jakby na trzy strefy. Centralną, na której pod godziną 12-tą widzimy logo, nazwę i rok powstania firmy, a poniżej osi wskazówek napis chronograph i na czerwono flyback, a pod nim część okienka datownika. Obszar ten wyznacza biały okrąg. Na jego zewnętrznej części dostrzeżemy pole tarczy wydzielone dla trójkątnych, trójwymiarowych nakładanych indeksów godzinowych i podziałki minutowej oraz precyzyjnej sekundowej, z podziałem części zgodnie z częstotliwością pracy sekundnika stopera.
Obszar ten zamyka kolejny okrąg wyznaczony tym razem czerwoną linią. Na zewnątrz tych dwóch obszarów znajduje się krawędź tarczy, którą przeznaczono na naniesienie skali tachymetru.
Całość projektu tarczy uzupełniają polerowane wskazówki o kształcie takim, jak te zastosowane w subtarczach. Wskazówki są precyzyjnie wykonane, ostro zakończone i mają przełamanie wzdłuż osi wyznaczającej ich środek. Ramię sekundnika stopera jest długie i wąskie, ze sporą przeciwwagą w kształcie grotu strzały. Sekundnik jest cały polakierowany na czerwony kolor. Pięknie to wygląda i jest kolejnym, obok koperty i układu wskazań, elementem nawiązującym do stylu zegarków z lat 50.
Tarczę chroni sferyczne szkło szafirowe z obustronną powłoką antyrefleksyjną.
Dane techniczne Carl F. Bucherer – Manero Chronograph Flyback Retro Style:
Numer referencyjny: 00.10919.08.33.02
Mechanizm: naciąg automatyczny, kaliber CFB 1970, średnica 30,4 mm, wysokość 7,9 mm, łożyskowanie 25 kamieni, rezerwa chodu 42 godziny
Funkcje: stoper zliczający minuty i sekundy z funkcją flyback, data, godzina, minuta, mały sekundnik
Koperta: stal nierdzewna, średnica 43 mm, grubość 14,45 mm
Szkło: szafirowe, wypukłe z powłoką antyrefleksyjną na obu stronach
Dekiel: stalowy z szafirowym szkłem
Wodoodporność: do 30 metrów
Pasek: skóra kudu, klamra ze stali nierdzewnej
Podsumowując – jak pisałem wcześniej, dla mnie to zegarek idealny. Prawie.
To „prawie” wynika z jednego parametru pozostałego na takim samym poziomie, jak w poprzednich modelach. Zegarek nadal oferowany jest bowiem ze stopniem wodoodporności do 30 metrów. To w 99% przypadków zupełnie wystarczy. Zegarek tej klasy, z tak wysoką jakością wykonania zapewne wytrzyma i poważniejszy kontakt z wodą, ale to zegarek o sportowym charakterze, więc dopełnieniem byłby poziom WR choć do 50 metrów.
Niemniej, to naprawdę bardzo udany zegarek. Jeden z najpiękniejszych czasomierzy ze stoperem w stylu sportowych zegarków z lat 50. tak, jak każda inna jego wersja. Nowy model to nieco więcej ekstrawagancji, dzięki kombinacji kolorystycznej, ale nadal bez niepotrzebnej krzykliwości.
Wszelkie nowości, recenzje zegarków oraz informacje dotyczące marki Carl F. Bucherer znajdują się zawsze na indywidualnej podstronie marki tu - Carl F. Bucherer.
Adrian Szewczyk
12:03 03.01.2019Zegarki
Carl F. Bucherer – Manero Chronograph Flyback Retro Style
REKLAMA
Jaeger-LeCoultre Powermatic 481 – wskazanie rezerwy chodu dla każdego!
Stawiam odważną tezę, iż dzisiejsi użytkownicy i miłośnicy naręcznych zegarków mechanicznych nie w pełni zdają sobie sprawę, w jak wspaniałych czasach mają szczęście żyć. ...
Zegary roczne – wykład klasy światowej!!!
Zajęcia w ramach Warsztatów zegarmistrzowskich Klubu Miłośników Zegarów i Zegarków nabierają niezwykłej fachowości i cały czas podnoszą swój merytoryczny poziom. Nie ma w ...
Mondaine Stop2Go, a zegar dworcowy...
Stylistyka zegarów dworcowych szwajcarskich kolei znana jest nie tylko zegarkomaniakom i znawcom wzornictwa przemysłowego. Nie tak dawno temu, dzięki zgłoszonemu naruszen ...
Jaeger-LeCoultre Master Ultra Thin Perpetual Calendar. Odświeżona i poszerza kolekcja 2024
Wzbudzająca zachwyt kolekcja zegarków o nazwie “Master Ultra Thin”, będąca odzwierciedleniem klasycznego i skomplikowanego zegarmistrzostwa od manufaktury Jaeger-LeCoultr ...
Wielkie zegarmistrzostwo z niewielkiego kraju. Top 3 marki zegarkowe z Austrii
Kontynuując cykl publikacji na portalu Zegarki i Pasja, w którym prezentujemy i przybliżamy sylwetki producentów zegarków z odległych krajów z perspektywy Polski, często ...
Zegarek typu diver w najczystszej postaci. Aquastar Model 60 Re-edition
Dzisiaj zegarek do nurkowania to w zasadzie relikt przeszłości. Trudno jednak nie docenić jego uniwersalności, utylitarnej, wciąż magnetycznej estetyki, oraz – a może prz ...
Orient Star Diver 1964 1st Series - od teraz także w wersji ze srebrną tarczą
Orient to japońska marka zegarmistrzowska, która ma bogate tradycje związane z zegarkami typu diver. Najstarsze sięgają modelu Olympia Calendar Diver z 1964 roku, co czyn ...
Recenzja: PRIM Manufacture 1949 Pavouk 40
Marka Prim to firma zegarmistrzowska, mająca swoją siedzibę u naszych południowych sąsiadów. Firma funkcjonuje jako Elton już od 1969 roku i „stacjonuje” w Nowym Mieście ...
Video recenzja: Tissot T-Touch Connect Sport
Zapraszamy do obejrzenia video recenzji zegarka T-Touch Connect Sport marki Tissot. Nasz redakcyjny kolega Marcin prezentował ten model niedawno w formie klasycznej recen ...
Zegarki i biżuteria ratują wynik finansowy grupy VRG, właściciela W.Kruk
Grupa VRG w 2023 r. wypracowała 101,7 mln zł zysku, wobec 92,9 mln zł zysku w roku 2022. Wyniki grupy uratowała marka W.Kruk, sprzedająca m.in. luksusowe zegarki. Druga - ...
Renaud Tixier - Monday. Dwóch wizjonerów, jeden nowy, niecodzienny zegarek
Historia powstawania wielkich marek zegarmistrzowskich w prawie stu procentach opiera się na wizji osób marzących o tym, aby stworzone przez nich zegarki zdobiły nadgarst ...
Recenzja: Aviator Swiss Made Airacobra GMT
Zegarki typu "flieger" to wzór czytelności, forma podporządkowana funkcji, kontrast i duże cyfry, wszystko dla zapewnienia łatwości odczytu czasu, zarówno w dzień jak i w ...